Протягом останніх років періодично публікував у Фейсбуку пости-роздуми, емоційні флеші та просто інформаційні нотатки про Стамбул, Туреччину, традиції та звичаї імперії Османів. Сподіваюся, що мені вдалося ...
Polskie Wilno, Grodno i Lwów stały się częścią historii, literatury i wspomnień. Sentymenty dominują nad prawdą, przecież życie codzienne na Kresach wcale nie było sielanką. Pamięta się tylko skrajnie przeżycia.
Niech żyje Polska! Tegyvuoja Lietuva! Слава Україні! Жыве Беларусь!
Mija ósmy miesiąc trwania w strachu i niepewności, ale zwycięskie zakończenie Rewolucji Godności wzmacnia wiarę we własne siły i nowopowstały Naród Ukraiński.
Bezkompromisowy stosunek tej autorki do polityczno-społecznej rzeczywistości w Turcji, jej dziennikarska działalność śledcza i poruszane tematy (kwestie wolności jednostek, feminizmu, Ormian i Kurdów) są często nieakceptowane w rodzinnym kraju pisarki.
Tom składa się z niewielkich objętościowo esejów polityczno-obyczajowych, które tworzą Wstęp i trzy rozdziały Wczoraj, Dzisiaj, Jutro. Wiarygodna relacja oparta na wydarzeniach i faktach pozwala zaliczyć książkę do literatury faktu (non-fiction), a opinie narratorki oraz zindywidualizowana perspektywa analizy tureckiego świata nadają wypowiedzi charakteru „dokumentu osobistego”.
Tytuł książki, brzmiący jako diagnoza, ma wymiar symboliczny i nawiązuje do sytuacji pogranicza współczesnej Turcji, a także i stanu społeczeństwa tureckiego, rozdartego pomiędzy Wschodem i Zachodem, a przede wszystkim – przeszłością i teraźniejszością (obłędem) oraz przyszłością (melancholią).
„To jest Turcja” – najczęściej używane zdanie w tym kraju, które „…tak naprawdę pozbawione jest znaczenia – niepisane porozumienie w narodzie pozwala tej frazie w jakiś sposób wyrażać cokolwiek. (…) Obwieszcza, że oto mamy do czynienia z pewnym – specyficznym – zdarzeniem, że brak wpływu na okoliczności tego zdarzenia wynika ze swoistego fatum. Mówi o melancholii związanej z traktowaniem długotrwałego obłędu, jakim jest Turcja, jako coś naturalnego, o przyzwyczajeniu się do szaleństwa czy – bardziej precyzyjnie – o rezygnacji w obliczu tego szaleństwa”.
W tej wypowiedzi E. Temelkuran słowem kluczowym jest melancholia, wyraz zawarty w przekładzie tytułu książki. Natomiast w oryginale, w języku tureckim (Türkiye: Çılgın ve Hüzünlü), mamy wyraz hüzün, który nie ma odpowiednika ani w innych językach, ani w kulturze europejskiej.