Eurobizantyjskość – fenomen współczesnego społeczeństwa ukraińskiego.

01.03.2011 Bizantyjski obraz świata i jego percepcja są ukształtowane na podstawie takich pojęć, jak kłamstwo, podstępność, podłość, obłuda, zdrada, zmowa, kuluarnjść i intryganctwo, obskurantyzm i kult...

Sprowokowana wędrówka do zakamarków podświadomości

12.02.2011 Stambuł... Miasto tysiąca meczetów i duchowe ognisko prawosławia, pomost pomiędzy Orientem a Okcydentem, miejsce szczególnej penetracji cywilizacyjnej, prawdziwy palimpsest kulturowy.

„Turecki” cykl wierszy Mieczysawa Łypa

12.02.2011 Czytając wierszy Mieczysława A. Łypa, które stanowią pewien cykl liryków związanych z Turcją, nie mogłem powstrzymać się od rozważań nad ich uderzającą ...

Koty w polityce?

11.02.2011 Nie mogę sobie wyobrazić swojej rodziny bez tych zwierzaków z charakterem, które myślą, że cały świat obraca się wokół nich, a człowiek jest po to ...

“Moher” biało-czerwony: made in Poland

02.02.2011 Nie zdawałem sobie sprawy, że to zjawisko społeczno-kulturowe, typ świadomości i wrażliwości na świat, fenomen wywodzący się z lat 90. ubiegłego stulecia jest aż tak powszechne i agresywne.

Parę słów o Malcie i kagańcach

22.01.2011 Barcelona, Paryż, Ateny, Ryga, Sztokholm, Mediolan i Wenecja, Bruksela i Amsterdam, Wiedeń, Praga, Budapeszt, Madryt i Sewilla, Palermo, Karlowe Wary, Dubrownik i Budwa, Ostende, Harlem, Kolonia....
Leonid Parfionow: "Trzeba chociaż nazwać rzeczy po imieniu"
02.12.2010

Mowa Leonida Parfionowa podczas wręczenia pierwszej nagrody imienia Włada Listiewa to krzyk rozpaczy człowieka, który podjął pewną ważną dla siebie decyzję. Rano Parfionow przeprowadza w szpitalu wywiad z Olegiem Kaszynem, a wieczorem w obecności najważniejszych przedstawicieli telewizji wygłasza słowa, które wprowadzają te osoby w osłupienie. Przecież nic nie zapowiadało wybuchu. Dostojna uroczystość wręczenia nagrody rozwijała się według reguł gatunku. Laureat rytualnie dziękował wszystkim, którym wypada w takich momentach podziękować. Ale nagle, bliżej finału, drżącą ręką wyjmuje z kieszeni marynarki kartkę i zaczyna czytać...

więcej:http://www.kresy.pl/publicystyka,reportaze?zobacz/leonid-parfionow-trzeba-chociaz-nazwac-rzeczy-po-imieniu