Stambuł – to moje wszystko, alfa i omega, ogień, powietrze i woda. Znam to miasto, jak to się mówi, od poszewki. Poznałem i dalej poznaję cywilizację bosforską nie tylko oczami, a może przede wszystkim, sercem i rozumem. Oto kilka moich publikacji, które umieściłem na Facebooku.
Події останніх років значно радикалізували і поляризували українське суспільство. Політика проникла в усі сфери нашого життя й усі закамарки нашої свідомості. Звичайно, це відбилося й на моїх постах на Фесбуку. Читайте, думайте, сперечайтеся.
Сьогодні, пишучи про Стамбул, не можливо не посилатися на твори Орхана Памука. Літературний образ міста, створений письменником, упливає на рецепцію Стамбула. Не тільки на мою рецепцію, а й усіх сучасників, які читали прозу Памука.
Протягом останніх років періодично публікував у Фейсбуку пости-роздуми, емоційні флеші та просто інформаційні нотатки про Стамбул, Туреччину, традиції та звичаї імперії Османів. Сподіваюся, що мені вдалося ...
Polskie Wilno, Grodno i Lwów stały się częścią historii, literatury i wspomnień. Sentymenty dominują nad prawdą, przecież życie codzienne na Kresach wcale nie było sielanką. Pamięta się tylko skrajnie przeżycia.
Niech żyje Polska! Tegyvuoja Lietuva! Слава Україні! Жыве Беларусь!
Czy byliście Państwo na Maderze? Na Maderze w lutym? Kiedy wyspa buja kolorami i aromatami, a miejscowy lud szykuje się na karnawał przed Wielkim Postem? Nie? Warto!
Niby Europa, ale jest wszystko inaczej. Człowiek tutaj żyje i nie wie, że Jean-Paul Charles Aymard Sartre wymyślił egzystencję. Lizbona? Niby centrum administracyjne i kulturowe, ale jest daleko... za oceanem... Bruksela jeszcze dalej, a w dodatku tam jest zimno. To, co najważniejsze koncentruje się właśnie tutaj! Słonecznie i ciepło przez cały rok i dlatego tutaj będę się płodził!
Ach Madero, Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie. Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto cię stracił...
Sam Marszałek Piłsudski ułaskawił swoją obecnością tę wyspę, a po latach ja też...
Na Maderze jest fajnie, ale nudy totalne. Jeden ratunek – miejscowe wina i spacer wyspą-ogrodem. Czasami (kilka razy w roku) karnawały.
Jak nie macie co robić – trzeba urządzać imprezy.
Powodzenia i do zobaczenia na Maderze.